 |
Dzieci gejów mają lepiej |
„Panie w przedszkolu naszych córek, którym od razu wyjaśniłyśmy, że jesteśmy parą, zachowują się wobec nas super. Podobnie rzecz ma się z naszymi sąsiadkami – cudownymi starszymi paniami po osiemdziesiątce, które wpadają do nas na herbatki” – mówi Agnieszka z Milanówka. Kreślony przez nią obraz stoi w sprzeczności z powszechnym przeświadczeniem, że dzieci gejów nieuchronnie narażone są na stygmatyzację.
„Mam świadomość, że córka chodzi do szkoły, w której wyrażenia typu »pedał, lesba« są na porządku dziennym. Temat mojej orientacji nigdy nie wypłynął, ale mimo to wychowuję Zuzę tak, aby punktem odniesienia zawsze były dla niej jej przekonania, a nie opinie innych” – mówi Magda. Jedno z badań duńskich pokazało, że dzieci w wieku 10–11 lat określały swoje relacje z rówieśnikami jako „problematyczne”.