| Justin Bieber |
W rozmowie na łamach magazynu „Rolling Stone” Bieber skłania się ku nazwaniu homoseksualizmu wyborem aniżeli czymś wrodzonym i nie poddającym się kontroli. Wypowiedział się także przeciwko aborcji – nawet w przypadkach, gdy poczęcie jest skutkiem gwałtu, twierdząc że „wszystko dzieje się dla jakiejś przyczyny”.
Wywiad z nadchodzącego numeru magazynu „Rolling Stone” jest już częściowo dostępny w sieci na różnych blogach. Bieber, zapytany o poglądy na temat homoseksualizmu powiedział: „Jest to decyzją każdej osoby, czy chce to robić. Nie dotyka to bezpośrednio mnie i nie powinno obchodzić nikogo innego.”
Nie jest więc jasne, czy chciał nazwać homoseksualizm wyborem, niemniej stoi to w sprzeczności m.in. z niedawną wypowiedzią Lady Gagi, która powiedziała: „są na świecie ludzie, którzy wierzą, że bycie gejem to kwestia wyboru. To nie jest żaden wybór, tacy się urodziliśmy”. Jej singiel „Born This Way” (ang. tacy się urodziliśmy) został nazwany przez Sir Eltona Johna nowym gejowskim hymnem.
Pytany o abstynencję seksualną, Biber powiedział w wywiadzie: „Myślę, że powinieneś czekać na osobę, którą naprawdę pokochasz”. Pomimo swojego chrześcijańskiego wychowania nie sprzeciwił się stosunkom przedmałżeskim.
Powiedział jednak: „Naprawdę nie wierzę w aborcję. Wydaje mi się, że embrion jest istotną ludzką. Jest to więc zabijanie dziecka”. Dodał, że jest czymś „naprawdę smutnym”, jeśli kobieta zaszła w ciążę w wyniku gwałku, ale „wszystko dzieje się dla jakiejś przyczyny”. Wyjaśnił przy tym: „Nie wiem, co może być to przyczyną. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, więc nie jestem w stanie tego osądzać”.
Źródło: Justin Bieber: bycie gejem to wybór, a aborcja jest złem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz