W dzieciństwie był grubaskiem. Wziął się za siebie dopiero na pierwszym roku studiów (biologia, specjalność genetyka), czyli jakieś 8 – 9 lat temu. Rezultaty przychodziły powali. Wspomagał się tonami magazynów kulturystycznych , czytał fitnessowe fora internetowe, radził się kolegów z siłowni, aż w końcu uzyskał idealną sylwetkę, którą wciąż chce poprawiać. Pęd do ciągłego powiększania masy mięśniowej tkwi w mentalności każdego kulturysty.
Historię p**nodebiutu Vince’a dokumentuje zabawny filmik pt. „Ooops”, nakręcony dla MightyMen.com jeszcze zanim nowo pozyskany aktor stanął na planie pierwszego „prawdziwego filmu”. Jest Wrzesień 2008, Vince uprawia poranny jogging w parku i przebiega obok faceta, w którym rozpoznaje weterana gejowskiego p**no – Roberta Van Danne’a.
piątek, 29 lipca 2011
środa, 27 lipca 2011
Kammel w sosie gejowskim
Tomasz Kammel nawet wtedy, kiedy jego nazwisko pisało się przez jedno „m”, był od lat pod szczególnym dozorem gejowskiej publiczności, która dopatrywała się w nim jednego z nas. Zresztą było nie było, młody prezenter sam był sobie winny, skoro w przeróżnych wywiadach do pism takich jak „Gala” czy „Viva” opowiadał o homoerotycznych próbach z młodości i przygodach z kolegami. W tym wypadku zawiodło znane z polityki powiedzenie: „nie potwierdzam, nie zaprzeczam i proszę nie wyciągać z tego żadnych wniosków”.
Subskrybuj:
Posty (Atom)